Posty

Wyświetlam posty z etykietą książki

Jak nie ja, to kto...

Obraz
Ciąg dalszy tematu kaniul – obecnie to dla mnie najważniejsza sprawa. Jakby nie patrzeć, to moje być albo nie być. Odstawić pompę jest łatwo, ale czy istnieje coś, co mogłoby ją zastąpić? Na razie próbuję jakoś „przypinać” te kaniule do swojego ciała. Na początku przygody z pompą wydawało mi się, że nie będzie problemu z miejscami, bo skóry mam przecież całkiem sporo. Zanim rozwinę temat, kilka słów wyjaśnienia dla tych, którzy nie wiedzą, czym są kaniule i po co się ich używa. Pompa w zaawansowanej terapii choroby Parkinsona – jak to działa? Lek, który otrzymuję przez pompę, podawany jest przez 24 godziny na dobę, bezpośrednio do mojego organizmu. Jak to jest połączone? Całość przypomina tankowanie auta na stacji benzynowej: mamy strzykawkę, czyli zbiornik z „paliwem”, rurkę oraz kaniulę – odpowiednik pistoletu, czyli nalewaka. Kaniula to część, która ma bezpośredni kontakt ze mną. W jej wnętrzu znajduje się jeszcze jedna, elastyczna rurka o długości 6 lub 9 milimetrów – to właśnie on...

Czytanie książek na miarę możliwości

Obraz
   Zawsze lubiłam czytać książki, bywały lata kiedy poprawiałam statystyki czytelnicze, ale bywało też przeciwnie. Od czasu kiedy mamy komputery i internet, można było w bardzo wygodny sposób prowadzić własne statystyki, a właściwie prywatną biblioteczkę książek. I tak zaczęło się mieszać się stare z nowym, choć to stare, czyli papierowe książki mają  zawsze swój niepowtarzalny urok. Jednak czasy się zmieniają, my i nasze możliwości również. Czasem potrzebne są zmiany, nie zawsze podyktowane nowymi technologiami. Jak to do tej pory wyglądało u mnie? Papierowe książki i notes - takie były początki. Prawdę mówiąc w swoim notesie nie zapisywałam dokładnie każdej przeczytanej książki, trafiały tam jedynie ciekawe cytaty. Papierowe książki i cyfrowa biblioteczka - muszę przyznać, że to rozwiązanie było i jest świetnym połączeniem, ale nie zawsze, bo... o tym za chwilę.   W internecie pojawiły się strony, gdzie można było założyć konto i mieć taką wirtualną bibliotecz...