Usprawnienia komputerowe
Niejednokrotnie już pisałam i mówiłam, że choroba Parkinsona to ciągłe wyzwania. Wraz z każdym nasilającym się objawem, bądź pojawieniem się nowego, trzeba obmyślać nową strategię. Dotyczy to praktycznie wszystkiego, od diety, ćwiczeń, po usprawnienia w domu, nie zapominając o chyba najważniejszym, czyli o leczeniu. A ponieważ nie chcę wszystkiego opisywać w jednym wpisie, jakoś to muszę podzielić. Dzisiaj kilka słów i pomysłów, związanych z komputerem.
Korzystanie z komputera to nie tylko memy, śmieszne filmiki i plotki, choć wiem, że są osoby, które tak właśnie myślą. Moje zdanie na ten temat jest zupełnie inne, dlatego staram się być w miarę na bieżąco w tych sprawach. Jeśli jest możliwość ułatwienia sobie życia, przez chociażby zakupy, to dlaczego nie korzystać?? A jest wielu seniorów, którzy nie korzystają, z różnych , często niezrozumiałych dla mnie powodów.
Weźmy na przykład leki czy suplementy, które seniorzy przyjmują dość często. Kupowanie tego w stacjonarnych aptekach to rozrzutność. Mnie na to nie stać i staram się korzystać z internetowych aptek. Ceny w stacjonarnych bywają nawet dwukrotnie wyższe.
O zaletach internetowych zakupów mogłabym jeszcze długo pisać, ale wracam sprzętowego tematu, bo przecież jakoś te zakupy trzeba robić.
W chorobie Parkinsona występują różne objawy, ale dość często dotyczą sprawności ruchowej, między innymi rąk. A to może bardzo utrudniać korzystanie z komputera, trzymanie myszy i pisanie na klawiaturze. Ponieważ sama mam z tym problemy, podzielę się rozwiązaniami, jakie sprawdzałam na sobie.
Jeśli chodzi mysz, problem występuje po stronie środkowego palca. Nie, nie, to nie to o czym myślisz, mój środkowy palec naciska klawisz myszy nie wtedy kiedy ja chcę, żyje swoim życiem. Dlatego musiałam go ujarzmić szeroką gumą.
Innym rozwiązaniem był pen zamiast myszy. Ciekawy gadżet, ale przyznaję po czasie, nie potrafiłam się przyzwyczaić.
Klawiatura
Pisałam już na ten temat we wpisie "Parkinson jako inspirator". Dzisiaj podsumowanie podyktowane moimi spostrzeżeniami i pomysłami.
Na dzień dzisiejszy korzystam z dwóch klawiatur, widocznych na zdjęciu poniżej.
Obie kupione na Ali za niewielkie pieniądze. Czarna o szerokości 25 cm, służy mi do stacjonarnego komputera. Biała nieco mniejsza (20 cm) głównie do telefonu. Oczywiście nie chodzę z klawiaturą w torebce, korzystam tylko w domu kiedy chce więcej napisać.
To klawiatury bezprzewodowe co mi pasuje, bo nie mam wszędzie kabli. Na jednym ładowaniu pracują prawie bez końca. Klawisze "miękkie", nie trzeba w nie walić, cichutkie. Czasami, kiedy jestem w bardzo kiepskim stanie, odchylam się mocno na swoim wygodnym krześle, biorę klawiaturę do ręki i tak sobie piszę, spoglądając a ekran monitora.
Czarna klawiatura bardzo mi odpowiada, niestety pojawił się mały problem. Chcąc wpisać polskie znaki, mój palec często zamiast prawego Alt trafia w klawisz "Command", który jest między wspomnianym Alt-em a klawiszem spacji. I tak kiedy pisałam "ł" bardzo często blokował mi się komputer. Po kilku dniach powiedziałam dość i zabrałam się za rozwiązywanie problemu.
Czytałam, że można by zmienić funkcje klawisza "Commad" na prawy Alt i wówczas obojętnie w który trafie efekt będzie właściwy. No ba, zmienić funkcje, ale jak mam to zrobić??
I tu z pomocą przyszła SI. Jedno pytanie i kilka sugestii. Zdecydowałam się na ściągnięcie programu Sharpkeys Installer. Pobrałam, zainstalowałam i.... zrobiłam co trzeba. Działa a ja jestem dumna z tego, że sobie poradziłam.
Komentarze
Prześlij komentarz